BLW (Baby-Led Weaning lub Bobas Lubi Wybór) wymaga pomysłowości. Mój synek do tej pory jadł na golaska, po jedzonku prysznic i dziecko gotowe do zabawy. Ale rano, przy śniadaniu jest trochę zimno. No to uszyłam mu bolerko z polaru. W plecy ciepło, brzuszek i rączki gołe. Po śniadanku zdejmujemy, strzepujemy lub płuczemy i na drugi posiłek bolerko jest już gotowe.
Słyszeli Państwo o Naturalnej Higienie Niemowląt? No pewnie, że tak.
Dziecko informuje rodzica o swoich potrzebach. Woła, kiedy jest głodne, woła, kiedy się skaleczy, woła, kiedy mu za zimno i woła, kiedy potrzebuje do toalety. Ze swoim dzieckiem dogadywaliśmy się w sprawach toalety od 24 dnia jego życia. Był to lany poniedziałek i mąż wybrał ten dzień na obserwacje naszego dziecka. Pieluchy poszły w kąt a na podłogę ogromny polarowy koc. Mąż po kilku dniach zauważył, że synek potrafi na zawołanie rozluźnić się i zrobić siusiu a niedługo później potrafił już odczekać po drzemce krótki czas na moment, aż posadzimy go nad miseczką. Potem przerwaliśmy ten proces ponieważ synek zrobił się bardzo ciężki, nie miałam sił trzymać go nad miseczką, postanowiliśmy poczekać aż sam będzie siedział.
3 tygodnie temu znów zaczęliśmy obserwacje. Nasze dziecko skończyło właśnie 9 miesięcy. Teraz synek nie potrzebuje zachęt na toalecie. Sadzamy go na sedes i wie co robić. My też wiemy kiedy ma potrzebę "psipsi" lub "eee".
A spodenki "chińskie" to takie coś, co ułatwia rodzicom toaletę małego dziecka. Z niemowlęciem nie trudno o wpadki, zwłaszcza, kiedy rodzic jest wciągnięty w ulubione forum lub bloguje :-) Dlatego moje dziecko większość czasu chodzi w pieluszce a na pieluszkę ma założone spodenki "chińskie". Mogę posadzić go na toalecie bez zdejmowania tychże. Niech Państwo zobaczą sami:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz